Z dziesięć razy wpisywałam komentarz u Ciebie na interii i nie dało się....dlatego mimo tęsknoty wybieram blogspot...a tam z sentymentu zaglądam....a pająk pewnie znowu wróci brudny jak nieboskie stworzenie a trzymam kciuki za....za ciążę oczywiście jeśli jej pragniesz...
Ja też zaczynałam na interii i uciekłam. Sporo osób ucieka, coś musi w tym być, że coś na tej interii nie styka. Jestem najbardziej na świecie zadowolona z blogspota. A Ty masz może jakieś urodziny???
To wszystkiego najlepszego!! Oglądałam w ogóle Twoje zdjęcia z bloga na interii i nie mam pojęcia ile masz lat, ale jak babcię kocham, wyglądasz na kilkanaście!
ja też wole ciebie na blogspocie.... no i życze zdrowia.... jeżeli to nie ciąża, :) a jeżeli tak to niech maleństwo szczęśliwie rośnie serdeczności http://leptir-visanna6.blogspot.com/
Ja musiałam zrezygnować z bloga na onecie, było żal, 3 lata znajomości, znane numerki i zagwozdki ale jak zaczęli usprawniać i udoskonalać - nie dało się dalej. Sentyment i wierność ważna ale to przecież nie w zdrowiu i chorobie. Ale czasem tam zaglądam chyłkiem.
Zdrówka życzę,ciąży też jeżeli jej w końcu zapragniesz a z okazji urodzin jeszcze więcej zdrówka i radości z życia :)
A ja mam ochotę z tego blogspota też uciec. Teraz znowu nie mogę się zalogować przez mozille tylko przez chroma mi wchodzi i żadne czyszczenie pamięci podręcznej nie pomaga.
Grr, cholerna Interia! Właśnie napisałam tam komentarz, ale wszystko wskazuje na to, że przepadł. Jakąś awarię mają.
No więc piszę jeszcze raz. Mam nadzieję, że czujesz się już lepiej.
A teraz przyjmij najserdeczniejsze życzenia z okazji Twojej osiemnastki :) Przede wszystkim dużo zdrówka, bo ukochanych bliskich i wymarzone cztery kąty już masz, a tego kupić się nie da. Do tego dużo szczęścia i przyjaznej polskiej rzeczywistości. A także spełnienia Twoich najskrytszych marzeń!
Hmmm...nie wiem. na interii pisałaś szmat czasu i może po prostu się przyzwyczaiłaś dlatego trudno Ci się odnaleźć i przekonać do nowego miejsca. jednak, wydaje mi się, że na interii pisałaś bardziej emocjonalnie, słowa płynęły Ci z serca...tu jest...bardziej asertywnie, z dystansem. dla mnie nie ma znaczenia czy odwiedzam Cię tam czy tu:) sama noszę się z zakończeniem blogowania. może jeszcze tylko do urodzin. pozdrawiam serdecznie i życzę spełnienia pragnień!
przylazłem tu po przeczytaniu Twojego komentarza u Leptir. nie wiem o czym piszesz, nie czytałem jeszcze ale bardzo mi sie podobają te plusiki spadająse spod kursora :)
Usiłuję wstawić komentarz na interii ale nijak nie wychodzi, nie tylko u Ciebie, u nikogo na interii nie mogę nic wstawić w komentarzach....spróbuję jeszcze jako orzechowa, po staremu...
Aaaaa zapomniałam : ciąży to ja Ci życzę z całego serca :) Tak urodzinowo :)
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana :))) Ja sobie też życzę, bardzo, ale może jeszcze nie teraz... chciałam jeszcze troszkę popracować ;)
Usuńo dokładnie :) na wszystko przyjdzie odpowiednia pora :)
UsuńZ dziesięć razy wpisywałam komentarz u Ciebie na interii i nie dało się....dlatego mimo tęsknoty wybieram blogspot...a tam z sentymentu zaglądam....a pająk pewnie znowu wróci brudny jak nieboskie stworzenie a trzymam kciuki za....za ciążę oczywiście jeśli jej pragniesz...
OdpowiedzUsuńO, kurczę, a dlaczego się nie dało? Dzięki, że dałaś mi znać...
UsuńPająk wrócił, kiedy tylko dodałam notkę i nawet nie był cały w błocie :)
Ja też zaczynałam na interii i uciekłam. Sporo osób ucieka, coś musi w tym być, że coś na tej interii nie styka. Jestem najbardziej na świecie zadowolona z blogspota. A Ty masz może jakieś urodziny???
OdpowiedzUsuńNo bo na Interii ciężko się pisze, wszyscy uciekają...
UsuńA urodziny mam jutro ;)
To wszystkiego najlepszego!! Oglądałam w ogóle Twoje zdjęcia z bloga na interii i nie mam pojęcia ile masz lat, ale jak babcię kocham, wyglądasz na kilkanaście!
UsuńTrzeba sobie umieć zrobić fotki ;)))
UsuńJutro kończę 33.
Teraz to już z górki ;)
Ty chyba sobie żartujesz??? Wyglądasz zajebiście! A kubek termo się bardzo przydaje ale mi akurat nie do auta, bo jeżdżę autobusami:)
Usuńja też wole ciebie na blogspocie....
OdpowiedzUsuńno i życze zdrowia.... jeżeli to nie ciąża, :) a jeżeli tak to niech maleństwo szczęśliwie rośnie
serdeczności
http://leptir-visanna6.blogspot.com/
Dziękuję za opinię.
UsuńEh, za bardzo sentymentalna jestem....
zostań na blogspocie;) sama widzisz że wszyscy uciekają z interii:))))
OdpowiedzUsuńWidzę! Ja się nie przenoszę, tylko jakiś taki sentyment mnie dopadł...
UsuńDziękuję za radę i opinię :)
Ja musiałam zrezygnować z bloga na onecie, było żal, 3 lata znajomości, znane numerki i zagwozdki ale jak zaczęli usprawniać i udoskonalać - nie dało się dalej. Sentyment i wierność ważna ale to przecież nie w zdrowiu i chorobie. Ale czasem tam zaglądam chyłkiem.
OdpowiedzUsuńWięc znasz ten ból Krystynko...
UsuńNo i podobno, aby iść w przód, nie należy oglądać się w tył... Eh...
Zostawilam ci wiadomosc na interi.Pozdrawiam Elfik
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę,ciąży też jeżeli jej w końcu zapragniesz a z okazji urodzin jeszcze więcej zdrówka i radości z życia :)
OdpowiedzUsuńA ja mam ochotę z tego blogspota też uciec. Teraz znowu nie mogę się zalogować przez mozille tylko przez chroma mi wchodzi i żadne czyszczenie pamięci podręcznej nie pomaga.
Dziękuję! :)
UsuńKurczę, wygląda na to, że żaden portal nie jest idealny :(((
Na szczęście zawsze mamy alternatywę ;)
Daj znać, gdzie będziesz!
Iwus a ja czekam na zdjęcia pałacu .... może sie wybierzesz ?
OdpowiedzUsuńbuziaki
http://leptir-visanna6.blogspot.com/
Wybiorę się na pewno!
UsuńGrr, cholerna Interia! Właśnie napisałam tam komentarz, ale wszystko wskazuje na to, że przepadł. Jakąś awarię mają.
OdpowiedzUsuńNo więc piszę jeszcze raz. Mam nadzieję, że czujesz się już lepiej.
A teraz przyjmij najserdeczniejsze życzenia z okazji Twojej osiemnastki :) Przede wszystkim dużo zdrówka, bo ukochanych bliskich i wymarzone cztery kąty już masz, a tego kupić się nie da. Do tego dużo szczęścia i przyjaznej polskiej rzeczywistości. A także spełnienia Twoich najskrytszych marzeń!
Dziękuję! Dziękuję za pamięć i za oba komentarze - na Interii też się pojawił :)
UsuńHmmm...nie wiem. na interii pisałaś szmat czasu i może po prostu się przyzwyczaiłaś dlatego trudno Ci się odnaleźć i przekonać do nowego miejsca. jednak, wydaje mi się, że na interii pisałaś bardziej emocjonalnie, słowa płynęły Ci z serca...tu jest...bardziej asertywnie, z dystansem. dla mnie nie ma znaczenia czy odwiedzam Cię tam czy tu:)
OdpowiedzUsuńsama noszę się z zakończeniem blogowania. może jeszcze tylko do urodzin.
pozdrawiam serdecznie i życzę spełnienia pragnień!
Amasjo... masz 100% racji... tu jakoś z dystansem i nie potrafię tu inaczej. Nie rezygnuj z blogowania. Bedzie pusto bez Ciebie!
UsuńZerknę...
OdpowiedzUsuńŚwietny post!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ;)
http://patrycjafashionlife.blogspot.com/
przylazłem tu po przeczytaniu Twojego komentarza u Leptir.
OdpowiedzUsuńnie wiem o czym piszesz, nie czytałem jeszcze ale bardzo mi sie podobają te plusiki spadająse spod kursora :)
Szczerze??? Nie wiem:) I tu i tu lubię czytać Twoje wpisy:D Także - nie ważne gdzie - po prostu pisz:D ściskam mocno:*:*
OdpowiedzUsuńUsiłuję wstawić komentarz na interii ale nijak nie wychodzi, nie tylko u Ciebie, u nikogo na interii nie mogę nic wstawić w komentarzach....spróbuję jeszcze jako orzechowa, po staremu...
OdpowiedzUsuńJuż drugi wpis popełniłaś. na interii a ja nie mogę go odczytać....
OdpowiedzUsuńWRACAJ NA BLOGSPOTA!!!!!!
http://leptir-visanna6.blogspot.com/