Powoli staram się jakoś urządzić się na tym blogu i dodać Was do linków, więc jesli kogoś z Was jeszcze nie ma, to znaczy, że po prostu w swoich pracach "remontowo-budowlanych" jeszcze do tego nie doszłam. Urządzanie nowego bloga to prawie jak urządzanie domu i na razie strasznie mi to pasi :) Odpisałam też na Wasze wszystkie komentarze pod poprzednią notką i będę starała się to robić. Tylko, że o ile odpowiedzieć na te 8 komentarzy jest jeszcze w miarę łatwo, tak odpowiedzieć na 18 jest już gorzej, aczkolwiek 80 się nie spodziewam ;) Jak się okazuje, nie tylko ja miałam problemy ze swoim blogiem na Interii, tak więc moja decyzja wydaje mi sie jedyna, słuszna i uzasadniona :) No i tak po prostu... dobrze mi tu :)))
Dziś miałam taki melancholijny dzień... Dużo myślałam o rodzinie mojej i mojego męża, o konfliktach i o mojej mamie... Może dlatego właśnie teraz piszę tego posta, żeby oderwać się od tych dołujących myśli. Nie cierpię takich wolnych dni jak ten: naprawdę po stokroć bardziej wolałabym wozić drewno na opał na budowę. Nie znam przyjemniejszej pracy niż przy drewnie!!! Po prostu KOCHAM! :)
Dostałam też dziś bardzo przyjemny komplement od męża (a uwaga, jest to wydarzenie z tych, które wartałoby zapisać na kominie!), że mam bardzo ładne włosy :) Mam bzika na punkcie swoich włosów... Bywały momenty, że miałam jakieś 5-6 sztuk różnych szamponów i odżywek, z których większość oczywiście stała nieużywana na półkach. Zawsze, kiedy kupuję nowy, wydaje mi się, że dzięki niemu moje włosy staną się gładkie i lśniące, a moje włosy niestety są ustawicznie farbowane, więc do gładkości im daleko... Juz 3 razy w życiu zdarzyło mi się ściąć włosy z długich na bardzo krótkie i ostatnio znów miałam ochotę to zrobić (kurz budowlany i codzienne mycie włosów z tego kurzu to zabójstwo dla grzywy...) ale po komplemencie męża od razu mi przeszło :) Zresztą, kiedy ostatni raz ścięłam włosy, wszyscy pytali, dlaczego to zrobiłam, przecież były takie piękne... Piękne? To dlaczego nikt mi tego wcześniej nie powiedział??? Eh :)
Obiecałam komuś, że pokażę zdjęcia paneli :) Zakochałam się w tej robocie!!! Jeśli ktoś potrzebuje, żeby mu położyć panele, to ja zgłaszam się pierwsza!!!
Nasze panele są nieco kontrowersyjne, bo we wzorki :) Zobaczyliśmy je w kwietniu w Obi albo Castoramie i juz nie było mowy, żeby miały być jakies inne :)))
No i skoro już jesteśmy przy temacie budowlanym, to pokażę Wam kolor naszego salonu.
Rubinowa frezja :)))
Co sądzicie na temat tego koloru?
Rubinowa frezja :)))
Co sądzicie na temat tego koloru?
Tu jest taka fajna fukncja. Jak ktoś napisze komentarz to można pod nim napisać odpowiedź.
OdpowiedzUsuńDziękuje za odpowiedź:)
Fajne sa te panele. Takie oryginalne, jakby kazda"deska" była z innej skrzyni;-)i ten kolor ścian. Wszystko do siebie pasuje:)
Czy dobrze myśle, że jeszcze chwilka i sie wprowadzicie??
Pozdrawiam serdecznie:)
To własnie tej funkcji zawsze mi najbardziej brakowało na Interii...Poza tym jest tu jeszcze całe mnóstwo innych gadżetów, np to, że lista blogów jest uaktualniania i na samej górze pojawiaja sie blogi z nowymi notkami :) Super!
UsuńDziękuję za opinię co do paneli :) Mam nadzieję, że końcowo wszystko bedzie do siebie pasować, nie możemy się już doczekać, żeby się wprowadzić :))) Może nawet uda nam się w styczniu, ale teraz np zamiast pracować na budowie, jestem na blogu bo Tygrys naprawia auto teścia. A mnie ciągnie do roboty ;)
Ja uciekłam z interi prawie rok temu,bo już wtedy było z nią cosik nie tak :)
OdpowiedzUsuńPanele rewelacyjne :),a kolorek jak najbardziej salonowy :)
Dziękuję baaardzo :))) Ja uciekam z Interii już od dwóch lat (mam profil na bloggerze od stycznia 2011r.) ale teraz chyba dopiero udało mi się przeciąć ta pępowinę definitywnie. Oby!
UsuńPanele świetne! Na taki kolor ścian bym się nie zdecydowała, ale ważne, aby Tobie się podobało :)
OdpowiedzUsuńOj, my się też na poczatku zdecydowaliśmy na zupełnie inny kolor! Początkowo miało być "poranne kako". Wydawało mi się, ze bedzie pasować dociemnych mebli kuchennych. Ale pomalowaliśmy i... nie mogliśmy na ten kolor patrzeć!!! Pojechaliśmy więc do Castoramy i wyszliśmy z całkowicie niezaplanowanym, szalonym kolorkiem :)))
UsuńPanele są świetne!;) I ten kolorek na ścianach, chociaż zastanawiam się czy nie za ciemno?
OdpowiedzUsuńDzięki :) Owszem... kolorek jest ciemny. Strasznie długo zastanawiałam się przed położeniem go na ścianę i do samego końca miałam watpliwości... Ale nasz salon jest bardzo jasny - mamy tam dwa wielkie okna tarasowe wychodzące na wschód, jedno okno wychodzące na południe plus dwa okna północne - kuchenne (mamy salon łączony z kuchnią). Światłe dziennego jest wiec pod dostatkiem a to pierwsze zdjecie salonu z połozonymi już panelami jest rzeczywiście nieco ciemne - robione w ciemny dzień tuż przed nadejściem zmroku... Ja nie cierpię jesnych, mdłych, pastelowych kolorów! Chcieliśmy mieć przytulny salon i mamy nadzieję, że ten kolor zapewni nam ten efekt :)
UsuńSypialnię zaś mamy w kolorze czekolady :)
kolor fantastyczny :):) bardzo mi sie podoba :) panele zdaje się już pokazywałas kiedyś :) pracujcie remontujcie :) powodzenia !
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :) Panele pokazywałam gdy je kupiliśmy, to było takie zdjecie z netu... Teraz chciałam pokazac jak wyglądają w rzeczywistości :)
UsuńMnie się podoba ów kolor, szczególnie właśnie na salon. I zastanawiam się czy jednak nie skorzystać z tej platformy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Och, mnie się również podoba ów kolor, szalenie!!! W rzeczywistości wygląda lepiej niż na zdjęciu, uwierz mi :)
UsuńA platforma jest wspaniała, zachęcam do skorzystania, wypróbowania :)
boshe....te panele są zajbiaszcze.... zajebiaszcze normalnie wymiatają te napisy;) ja nie wiem gdzie ty takie znalazłaś ale jak bedę już na swoim to się do ciebie zgłoszę byś dała namiasry na nie. moje aktualne mieszkanie w którym mieszkam to jeszcze nie swoje ino wynajmujmey dlatego nie mogę za bardzo szaleć ale zajebiście mi się podoba twój nowy domek i jesgo wysrtój i wnętrza;)
OdpowiedzUsuńjak się odrobię to będzie nota...na razie nie ma jak;(
ale też mam hopla na punkcie wlosów;)
Gdzie są? One są wszędzie!!! Najpierw pojawiły się w Obi czy w Castoramie, a teraz są nawet na Allegro (i my je tam kupiliśmy po 10 zł taniej). Co lepsze - powstają coraz to nowsze wersje paneli z nadrukami, bedziecie mięli z czego wybierać :)))
UsuńKolor mi sie podoba a zwróciłem na niego uwagę naprawdę mocno, sam niedługo coś tam zamierzam urządzić dla siebie..
OdpowiedzUsuńSwoją drogą...nawet najmniejszy, najbardziej błahy komplement od ukochanej osoby smakuje nieziemnsko, prawda?:):):)
Miło widzieć Wasze szczęście:)
Ooo, w takim razie mamy podoby gust :) Mocne kolory są teraz modne, zresztą ja źle bym się czuła otoczona mdłymi kolorami... Musi być mocno!
UsuńNo i to prawda - komplement od najbliższej osoby liczy się najbardziej... :)
Pozdrawiam :)
panele podobały mnie się od początku gdy tylko wrzuciłaś ich zdjęcie :) byłem ciekaw jak będą wyglądać po położeniu :)
OdpowiedzUsuńi efekt jest zajefajny :)
pozdro
Pamiętałam, że chciałeś je obejrzeć w całej okazałości i stąd właśnie te zdjęcia :) Dzięki!
UsuńBędziecie mieli piękny domek:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńKolor Iwonko na pewno odważny!! :) ładny, właśnie mam na sobie w takim kolorze sweter!!!! ;) Panele też bardzo interesujące, na pewno są nowoczesne! U nas chyba będą płytki, bo planujemy podłogówkę w salonie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, czytam Cię CIĄGLE! :)
Fajnie jest czytać jak się cieszysz urządzaniem domku. Też tak miałam. Mam nadzieję, że nie oklapniesz gdy spotkasz się z krytyką, bo mi to trochę psuło radość, gdy mój gust nie zgadzał się z gustem części rodziny i znajomych. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTe panele są fantastyczne. W sumie nie lubię paneli ale takie mogłabym mieć od razu ;)
OdpowiedzUsuń