środa, 21 styczeń 2015, 17:46 |
Dzień (nie)zwykły. Praca z domu :))) Czyli laptop, telefon i mój notatnik KEEP CALM & TAKE A BREAK... i jazda :))) Nie zdążyłam nawet sfotografować wszystkiego, co miałam w planach. Dzień był zaiste szalony! Rano ratowałam Tygrysa, który pojechał z sąsiadem i naszymi dziećmi do przedszkola i złapał gumę. Później były występy w przedszkolu z okazji dnia Babci i Dziadka :))) I była Babcia Lila, a jakże, niezawodna!!! I był obiad gotowany w nowym garnku "na 5 nóg z kurczaka" ;))) I jeśli chodzi o firmę, wszystko co miało być zrobione, zostało zrobione :))) To naprawdę niesamowity przywilej... od czasu do czasu móc popracować z domu :))) ♥♥♥ HAPPY ♥♥♥ A w domu wzięło mnie na niebieskości...Ostatnia wyprawa do IKEA bardzo owocna :))) Aczkolwiek... pokażę Wam tylko małą część niebieskich łupów. Zwyczajnie nie starczyło czasu na obfotografowanie wszystkiego w świetle dziennym.... Ale narobię ;) Z nawiązką ;))) Niebieskie świeczki pachną... No właśnie, czym mogą pachnieć niebieskie świeczki? Jeśli nie byliście w IKEA, to pewnie nie zgadniecie ;) KOKOSEM :))) Na aniołka padło parę promieni słońca... Czy Wy też zauważyliście, że mamy bardziej wiosnę, niż zimę i że nawet ptaki zaczęły śpiewać??? Moje kochane niebieskości :))) I cebulki hiacynta i czegoś jeszcze... Czego - nie wiem, ale pewnie to żonkile będą??? Się okaże ;) I hiacyncik z Biedronki, zakupiony za oszałamiająca kwotę 2 zł z groszami :))) Kolor też bedzie niespodzianką, czekam cierpliwie. Same niespodzianki na tym moim parapecie ;))) |
RademenesII (gość) środa, 21 styczeń 2015, 20:08 |
Ładne zdjęcia, abstrahując, że przedstawiają rzeczy dość zwyczajne. U mnie pogoda paskudna. Nie mogę przez nią pozbyć się jakiegoś świństwa, które zaatakowało mi zatoki. |
Magadalena88 (gość) środa, 21 styczeń 2015, 23:42 |
Ale fantastyczny dzień miałaś :) Niebieski super, ale nie lubię kokosów... I pogoda u nas paskudna. Cały dzień mżyło... Pozdrawiam |
Marharetta (gość) czwartek, 22 styczeń 2015, 12:24 |
dokładnie to samo pomyślałam. o tych ptakach. wczoraj usłyszałam jak jeden śpiewa. tak wiosennie. a tu przecież styczeń dopiero. mnie się tęskni za taką zimą prawdziwą. bo to co teraz jest za oknem, to nic fajnego. do Ikei wyprawiam się rzadko. pewnie przez to, ze to ode mnie na końcu świata, w dodatku świata do którego trzeba dotrzeć w korkach. a po drugie źle znoszę dzikie tłumy :) od razu dostaję nerwicy, a w Ikei (w moich wolnych godzinach) panuje straszne "tłumowisko" . ps. na Twój komentarz odpisałam u siebie :) |
Cyanna (gość) czwartek, 22 styczeń 2015, 14:07 |
Ależ u Ciebie pięknie, niebiesko :) W takiej scenerii każdemu by się dobrze pracowało ;) Oglądając zdjęcia kwiatów naszło mnie, by kupić jakieś cebulki, choć bardzo nie lubię, gdy przekwitają i znów zostaje sama cebulka. Może dziś zajrzę do Biedrony, bo ostatnio widziałam tak cebulki w takich jakby wazonikach. P.S.: Lenovo rządzi ;) |
amasja (gość) czwartek, 22 styczeń 2015, 16:15 |
lubię niebieskości i bardzo mi się u Ciebie podoba:) poza tym ten kolor podobno sprzyja skupieniu uwagi i kreatywności, a przy okazji pozwala zachować chłodny umysł więc w miejscu pracy jak najbardziej wskazany:)))) świeczek zapachowych nie znoszę! chyba dlatego, że mam bardzo aromatyczną pracę;) |
madziaila (gość) sobota, 24 styczeń 2015, 00:21 |
Hi, hi... Zgłupiałam! Od trzech dni próbowałam dostać się do Ciebie na bloga z marnym skutkiem... Blogger nie chciał mnie wpuścić. :( A teraz jestem na interii. Hmm... Zaintrygował mnie ten garnek "na 5 nóg z kurczaka". Kurcze, pokaż go :) Piękny ten aniołek, uwielbiam aniołki. A jeśli chodzi o świeczuchy to też zaopatruję się w IKEA, lecz nie wpadłabym na to, że te pachną kokosem... Myślałam, że prędzej jakiś kwiatowy zapach :) Czuć wiosnę u Ciebie. No i popatrz mam Hiacynty z Biedronki i identycznego kolorystycznie storczyka, jeszcze powiedz mi, że też dostałaś go na urodziny :) Pozdrawiam, buziaki! - Magda |
WcieniuTrawy sobota, 24 styczeń 2015, 13:24 |
ladnie u ciebie tak doowo przyjaznie przytulnie |
pełnoletnia do Rademensa (gość) sobota, 24 styczeń 2015, 17:12 |
Dzięki! I powodzenia z zatokami! |
pełnoletnia do Magadaleny88 (gość) sobota, 24 styczeń 2015, 17:41 |
A dzięki, dzięki :) Ja też nie przepadam za smakiem kokosów- tzn zjem, ale d... nie urywa ;) Za to zapach...!!! Miałam nawet kiedyś perfumy kokosowe z Yves Roches i chyba jeszcze raz sobie kupię :))) |
pełnoletnia do Magharetty (gość) sobota, 24 styczeń 2015, 17:45 |
Dziś ptaki przestały śpiewać, bo pośnieżyło nieco... Nawet jeden mikro-bałwan powstał ;) W IKEI nie znoszę dwóch rzeczy: tłumów ;))) I jak mnie Tygrys popędza ;) Następnym razem pojadę wiec bez Tygrysa, za to zabiorę ze sobą teściową, a tłumy jakoś zdzierżę ;-p |
pełnoletnia do Cyanny (gość) sobota, 24 styczeń 2015, 17:52 |
Dziękuję, fakt - pracuje się dobrze :))) A ten niebieski już od dawna za mną chodził... :) Cebulki polecam- wnoszą trochę wiosny w zimowa scenerię... a po przekwitnięciu chowam je do szafki, by w następnym sezonie przywrócić do życia ;) Wiec nie kłują w oczy. A nie kupić takiego hiacyncika za 2 zł z groszami to normalnie chyba byłby grzech ;)))_ |
pełnoletnia do Amasji (gość) sobota, 24 styczeń 2015, 17:54 |
Teraz będę zachodzić w głowę jaką to Ty masz pracę ;)) |
pełnoletnia do Madziaili (gość) sobota, 24 styczeń 2015, 18:18 |
To będzie chyba bardzo długa odpowiedź na komentarz ;) Bo widzisz, ja tu pisze już chyba od 100 lat. Próbowałam się przenieść na Blogspot (żeby to jeden raz!), czasami nawet udawało mi się to na miesiąc, dwa, ale... zawsze wracałam tu jak bumerang. Wiec odpuściłam. Nie chcę rozmieniać się na drobne, wiec jestem teraz już tylko tu. Sama nie wiem jak to nazwać: sentyment..., przyzwyczajenie... ale nigdzie nie pisze mi się tak jak tu. Być może już zbyt długo już tu jestem, zbyt wiele wspomnień związanych z tym miejscem... Tak już mam :))) Dlatego blog na Blogspocie zablokowałam i piszę tylko tu. Garnek jest całkiem zwyczajny - po prostu do tej pory nie miałam garnka, który pomieściłby więcej niż 3 udka z kurczaka. Nareszcie kupiłam sobie taki porządny, duży garnek na rosół! I się cieszę ;))) Storczyka dostałam od męża na Dzień Matki :) |
pełnoletnia do WCeniuTrawy (gość) sobota, 24 styczeń 2015, 18:22 |
Dziękuję!!! :))) |
rrruda (gość) niedziela, 25 styczeń 2015, 19:32 |
laptop kawa i telefon.....niezbędnik kobiety;))))))) mój roboczy niezbędnik to kawa, kawa jeszcze raz kawa i rękawice;)))))))))) nic więćej nie potrzebuję;))) ten aniołek.....jak to slońce na niego pada......błyszczy trochę z diabelska;P jesli w ikei będą jakieś mroczne artykuły do domu to ja swoją szanowną tam zawlokę;) na razie jestem przeciwnik bibelotów. ze względy na wszędobylskie dzieci z zwłaszcze wszędobylskiego MIchałka który ma lepkie rączki |
amasja (gość) poniedziałek, 26 styczeń 2015, 08:16 |
Nie, Sprytka już nie będzie rodzić. wysterylizujemy ją jak tylko przyjdzie do siebie po małych. teraz jest ciągle trochę osłabiona i bardzo chuda... poza tym nie wyobrażam sobie, ze byłabym w stanie przeżyć coś takiego jeszcze raz. i pomyśleć, że chciałam założyć hodowlę... teraz wiem, ze to nie dla mnie bo podchodzę zbyt emocjonalnie i prędzej czy później walnęłabym na zawał. poza tym...żadne pieniądze nie są w stanie zapełnić pustki w sercu po sprytusiach i uciszyć smutku. dobrego tygodnia! |
Clara2007 poniedziałek, 26 styczeń 2015, 22:33 |
Lubię niebieskości chociaż za bardzo ich nie eksponuję w salonie u Ciebie wiosna była minęło kilka dni, u mnie teraz zima na całego! |
WcieniuTrawy wtorek, 27 styczeń 2015, 20:36 |
a dzis do tej swieczki nocy i tego wszystkiego przydała by sie lampka wina:) |
victoriaanin wtorek, 27 styczeń 2015, 23:33 |
Kolor niebieski - kiedyś była moda na ściany kuchenne, potem na gabinety - a teraz niech będzie na parapety... Każdy kolor ma swoich wyznawców - ja mam taki gabinet - wymaga jednak częstszego odświeżania od innych. |
pełnoletnia do Rrrudej (gość) sobota, 31 styczeń 2015, 16:46 |
Heh, kawa może i tak niezbędnik kobiety, ale laptop i telefon to już tylko i wyłącznie - kobiety pracującej ;))) Dla mnie telefon mógłby nie istnieć... szczególnie w weekendy. Nawet prywatny. W weekendy nawet nie wiem gdzie on jest... i rzadko sprawdzam, czy ktoś dzwonił. Mąż mówi, że dodzwonić się do mnie jest gorzej niż do papieża ;))) W weekendy liczy się tylko nasz dom i my... A jak ktoś nas chce widzieć, to wie, gdzie mieszkamy ;) I tyle ;))) Ty to nawet w aniołach widzisz diabły ;))) I oczywiście, ze nawet w IKEA znajdziesz coś mrocznego - np czarne albo szare świece ;))) |
pełnoletnia do Amasji (gość) sobota, 31 styczeń 2015, 16:50 |
Bardzo dobrze Cię rozumiem... My nie mięliśmy szans aż tak bardzo przywiązać się do naszych "szczurków", które rezydowały głównie w piwnicy... ale do dziś wspominamy wszystkie nasze kociaki... nawet wczoraj dostałam zdjęcie jednego z nich... Ma jak w raju i jest kanapowcem :) Eh... A Lwka się rozpłakała, bo za nim tęskni... |
pełnoletnia do Clary (gość) sobota, 31 styczeń 2015, 16:50 |
U nas teraz też zima na całego :) |
pełnoletnia do WCeniuTrawy (gość) sobota, 31 styczeń 2015, 16:52 |
Wina Ci u nas dostatek - domowego, porzeczkowego - zapraszam :) |
pełnoletnia do Victoriaanin (gość) sobota, 31 styczeń 2015, 16:54 |
Moja mama ma niebieskie ściany w kuchni i łazience. Podobno ten kolor sprawia, że pomieszczenia wydają się chłodniejsze... Nie zauważyłam ;))) Nie pomalowałabym na niebiesko ścian, ale niebieskie dodatki - jak najbardziej tak! W dodatkach jest fajne to, że zawsze je można zmienić, z kolorem ścian już nie tak łatwo... |
Dawid (gość) poniedziałek, 09 luty 2015, 15:31 |
Uwielbiam niebieskie gadżety do ozdoby domu! Bardzo jestem ciekaw co jeszcze udało Ci się zakupić. Wybieram się niedługo do IKEI i szukam jakiejś fajnej poduchy... A co do pracy w domu - to świetne wyjście. Uważam, że powinno się zmienić tryb pracy w wielu firmach, bo praca z domu oszczędza czas i jest wygodniejsza. |
nifka (gość) czwartek, 12 luty 2015, 17:07 |
Jakie znajome widoki masz za oknem ;) |
budowa domów jednorodzinnych (gość) piątek, 20 luty 2015, 13:28 |
Laptop, kawa, telefon i nic więcej nie trzeba :) |
nie wiem dlaczego ten post u mnie otworzył sie dzisiaj 27 marca a widzę że pisany w styczniu ????
OdpowiedzUsuńco jest grane ?
leptir