środa, 6 listopada 2013

Wieści.

środa, 06 listopad 2013, 09:04
Udało mi się sprzedać świecznik adwentowy na Srebrnej Agrafce! W ogóle coś ostatnio w tej materii się ruszyło: a to ktoś serduszka kupił, a to świecznik, a to zapytanie o szkatułkę było :))) Tak mnie to ucieszyło, że zamówiłam trochę nowych materiałów, a dodatkowo mam jeszcze do skończenia sporo ozdób na Boże Narodzenie, które zrobiłam jeszcze rok temu i nie było nawet czasu, coby je wystawić na sprzedaż!!! Niedługo się nimi tu pochwalę, obiecuję!!! :) Mam nadzieję, że nowej właścicielce świecznik przypadnie do gustu, aż ciężko było mi się z nim rozstawać, tak polubiłam te mordki mikołajowe, chociaż przecież i tak od roku tylko w pudełku leżał... Chyba zrobię jeszcze ze 3 nowe, taką mam energię do działania! 





uczuciowesmaki 06 listopad 2013
Masz ciekawe pomysły i zmysł plastyczny do tworzenia fajnych rzeczy :-)
nikeinikei (gość) 06 listopad 2013
Gratuluję sprzedaży,to zawsze motywuje :) A Twoje dzieła są świetne :) Mam tylko nadzieję,że czasu Ci nie zabraknie :)
Magadalena88 (gość) 06 listopad 2013
Gratuluję kochana!!! Miałam ochotę napisać do Ciebie abyś stworzyła jakąś ładną pamiątkę na chrzest dla Bliźniaków... Ale za późno o tym pomyślałam i nie chciałam Ci w ostatniej chwili głowy zawracać.... Ale na roczek chłopaków chyba będziesz miała zamówienie :) także myśl intensywnie :)

Co do Krzysiowych urodzin to miało ich nie być, bo był czas, że nie słuchał i to przedszkole... wiem, że jestem okropna ale powiedziałam mu, że jak nie zacznie jeść w przedszkolu to nie będzie urodzin. Nie przejął się zbytnio... Bo nie zaczął jeść. wiem już że nie tędy droga żeby go nakłonić do jedzenia tam. Po prostu chyba musi przyjść na to czas... Także w niedzielę przyjedzie babcia z dziadziem, pewnie wujek Krzysia z rodziną, Niestety mojej siostry córa dostała wysypki i syn drugiej siostry także. To co miał Krzyś. Obawiałam się że to się tak skończy.... wielkiej imprezy nie będzie. Jakieś ciastko, kawa... Nie chce mi się z nimi siedzieć tym bardziej, że nie rozmawiam z moim mężem i tym razem nie wyciągnę pierwsza ręki....

A i mamy wodę! Hura! Tylko jeszcze niech nie przestaje padać....
Kochana od jutra zaczynam biegać do skrzynki :))))
Pozdrawiam :*
ognista (gość) 07 listopad 2013
gratuluję;))) oby interes się rozkręcił;)))))
piboha (gość) 07 listopad 2013
CHIŃSKI PLACEK PO WĘGIERSKU? HIHIHIHI :)

DAWAJ PRZEPIS :)
ania752 07 listopad 2013
Śliczny :) Rysy mi się marzą ale nie wiem czy bym dala radę się tam wspiąć :) Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz. To inspiruje! :-*

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...