Nie wiem dlaczego, ale nie mam serca do "światełka". Totalnie irracjonalne, ale prawdziwe.
Może zamknięcie platformy blogowej na Interii to dobry czas, żeby zacząć na nowo.
Tak, to ja, należą Ci się plusy za domyślność :) Choć pewnie już nie ten sam, bo bardziej zgryźliwy, mocno przetrzepany przeciwnościami losu, choć wciąż potrafię się śmiać, a nawet drwić z samego siebie. I prośba do Ciebie; pisz, bo fajnie się Ciebie czyta, bo Twój świat jest całkiem inny od mojego. Pozdrowienia przesyłam
Haha, zgadłam :) Od razu wiedziałam, że to Ty :)))
A kto nie jest przetrzepany przez życie w mniejszym, lub większym stopniu? Najważniejsze, żeby się nie poddawać, a jak widzę, Ty tego nie robisz :) Umiejętność spojrzenia na siebie w krzywym zwierciadle jest bezcenna i... bardzo ułatwia życie i relacje z innymi ludźmi :)))
Pisać będę na pewno, przede wszystkim dlatego, że to kocham, choć Kalicińską albo Chmielewską nie jestem, ale nie zabraknie mnie tu na pewno.
Jestem zawiedziona zachowaniem Interii, ale cóż...nowe nie znaczy gorsze, wręcz przeciwnie może dać wiele radości poznawanie od nowa tajników innych miejsc w sieci. Serdeczności zostawiam, wrzosy uwielbiam. "Wrzos" M. Rodziewiczówny też.:-))) Czytałam kilka razy.:-)))
Zapisuję więc u siebie nowy adres i teraz tu będę przybiegać :) Jest mi trochę żal z powodu zamknięcia interii, bo to tam zaczynałam, tam pisałam wiele lat, ale... blogspot chyba bardziej mi się teraz podoba :)
To co nowe nie zawsze jest złe :) A Twój nowy blog na Blogspocie jest przecudny wizualnie, przynajmniej jak dla mnie. Nie umiem zrobić tak ładnego szablonu, poza tym chyba wolę ciemniejsze tło, zostanę wiec sobie tu ze swoim kotem i wrzosami :)
Nie, to tylko archiwum z blogspota. Od jakiegoś czasu już wszystkie notki z interii dodawałam też na blogspot... Bo ja się tego spodziewałam :/ A to proste jest: po prostu kopiujesz cały post z interii i wklejasz w notkę na bloggerze :) Wstawiają się nawet zdjęcia :) Nie wiem tylko co będzie ze zdjęciami, kiedy blogi na interii znikną....
Owszem... i w sumie nawet pewnym stopniu się cieszę, że tamten blog zniknie - pisałam tam stanowczo zbyt osobiście.... A może właśnie o to w tym wszystkim chodziło?
To doskonały czas :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - stary znajomy
Tak, to ja, należą Ci się plusy za domyślność :) Choć pewnie już nie ten sam, bo bardziej zgryźliwy, mocno przetrzepany przeciwnościami losu, choć wciąż potrafię się śmiać, a nawet drwić z samego siebie.
OdpowiedzUsuńI prośba do Ciebie; pisz, bo fajnie się Ciebie czyta, bo Twój świat jest całkiem inny od mojego.
Pozdrowienia przesyłam
Haha, zgadłam :) Od razu wiedziałam, że to Ty :)))
UsuńA kto nie jest przetrzepany przez życie w mniejszym, lub większym stopniu? Najważniejsze, żeby się nie poddawać, a jak widzę, Ty tego nie robisz :) Umiejętność spojrzenia na siebie w krzywym zwierciadle jest bezcenna i... bardzo ułatwia życie i relacje z innymi ludźmi :)))
Pisać będę na pewno, przede wszystkim dlatego, że to kocham, choć Kalicińską albo Chmielewską nie jestem, ale nie zabraknie mnie tu na pewno.
Jestem zawiedziona zachowaniem Interii, ale cóż...nowe nie znaczy gorsze, wręcz przeciwnie może dać wiele radości poznawanie od nowa tajników innych miejsc w sieci. Serdeczności zostawiam, wrzosy uwielbiam. "Wrzos" M. Rodziewiczówny też.:-))) Czytałam kilka razy.:-)))
OdpowiedzUsuńJa też jestem zawiedziona, chociaż spodziewałam się tego już od jakiegoś czasu. Dobrze, że chociaż nas uprzedzili ;)
UsuńPodobno trzeba co jakiś czas próbować nowych rzeczy, bo w innym wypadku nasz mózg zaczyna obumierać z nudów ;) Wiec może na dobre wyszło!
Wrzosy już niedługo zakrólują na Skarpie i tutaj pewnie też, a "Wrzosu" nie czytałam, pora chyba nadrobić zaległości w tym temacie. Pozdrawiam!
Zapisuję więc u siebie nowy adres i teraz tu będę przybiegać :) Jest mi trochę żal z powodu zamknięcia interii, bo to tam zaczynałam, tam pisałam wiele lat, ale... blogspot chyba bardziej mi się teraz podoba :)
OdpowiedzUsuńTo co nowe nie zawsze jest złe :)
UsuńA Twój nowy blog na Blogspocie jest przecudny wizualnie, przynajmniej jak dla mnie. Nie umiem zrobić tak ładnego szablonu, poza tym chyba wolę ciemniejsze tło, zostanę wiec sobie tu ze swoim kotem i wrzosami :)
Iwonka melduje się :) jestem..... moze tu będzie ci lepiej
OdpowiedzUsuńbuźka
leptir
Witaj!
UsuńCudnie mi tu jest :)
Nieraz zmiany są wskazane.Nawet te niechciane
OdpowiedzUsuńZmiany napędem ewolucji ;)
Usuństara dobra pełnoletnia ma być;) światełko to może być w tunelu...;))))))
OdpowiedzUsuńHehe, kocham Cię! :)))
UsuńStara dobra Pełnoletnia is back!
Może Ognista też wróci????
może;))))))))
Usuńno i jest hiehiehie;))))) idę za ciosem;) pamiętasz jak mnie namówiłaś do otwarcia konta w fb? to i namówiłaś mnie do starego "nicka"
UsuńWitaj stara, dobra Ognista :))))
UsuńKochana, a jak Ty to zrobiłaś że przeniosłaś archiwum? Ale to chyba tylko z blogspota na blogspota można, czy z Interii też będziesz mogła przenieść?
OdpowiedzUsuńNie, to tylko archiwum z blogspota. Od jakiegoś czasu już wszystkie notki z interii dodawałam też na blogspot... Bo ja się tego spodziewałam :/ A to proste jest: po prostu kopiujesz cały post z interii i wklejasz w notkę na bloggerze :) Wstawiają się nawet zdjęcia :) Nie wiem tylko co będzie ze zdjęciami, kiedy blogi na interii znikną....
UsuńJest opcja pobierz archiwum na interii, ale ona u mnie po prostu nie działa... chyba za dużo tam napisałam ;)
UsuńAkurat już coś niecoś wiedziałem wcześniej o Blogspocie, mam na nim drugi blog. Ale to będzie mój pierwszy blog z wpisami tak jak na Interii.
OdpowiedzUsuńJakoś się na pewno powoli wszyscy odnajdziemy, jak nie tu to gdzieś indziej. Ważne, że są jakieś ślady, po których można trafić.
Pozdrawiam!
Dokładnie :) Jak ktoś chce to nas znajdzie :)
UsuńTo ja też przyszłam się podpisać. Obiema rękami ;) udanego weekendu :*
OdpowiedzUsuń:-*
UsuńBrak mi będzie październikowego widoku Tatr ze Skarpy ale kot we wrzosach też jest bardzo, bardzo. Powodzenia
OdpowiedzUsuńWidok na Tatry musi być :)
UsuńI mnie szkoda, że tamten czas na interii się skończył....zresztą zauważyłam że z latami nasze blogowanie już wygląda inaczej...
OdpowiedzUsuńOwszem... i w sumie nawet pewnym stopniu się cieszę, że tamten blog zniknie - pisałam tam stanowczo zbyt osobiście.... A może właśnie o to w tym wszystkim chodziło?
UsuńChyba ta platforma blogowa na interii stała się tak beznadziejna, że większość blogerów przeniosło się tutaj.
OdpowiedzUsuńwww.wypociny-judyty.blogspot.com
Raczej chodzi o zamknięcie platformy, bo ja dalej pisałabym tam ;)
Usuń