Wieczór...
Powinno być już w pół do szóstej, ale dzięki zmianie czasu jest dopiero 16:30 :))) Lubię ten zimowy czas... Mam wrażenie, że wszystko zwalnia... Zaczną się długie wieczory pod kocykiem i z lampką grzanego wina :))) Świece znów będą nagminnie w użyciu :))) Tylko trochę boję się tej drogi do pracy, zimowej zawieruchy i po prostu - tego zwykłego zmęczenia, kiedy po pracy jeszcze trzeba będzie pokonać 34 km samochodem do domu... Zawsze mogę przesiąść się na busa, ale nie sądzę, żebym była w stanie wyrzec się tego komfortu własnego transportu... Czas pokaże, jak będzie. Po prostu trzeba będzie się dostosować do warunków, i tyle. W ten weekend postarałam się maksymalnie naładować akumulatory :))) Uwielbiam kolory jesieni!!! Brzozy kapały złotem... Każdego prawie ranka o świcie odbywa się festiwal mgieł... Na minutę zatrzymuję się w biegu do pracy, staję z kawą w oknie i wchłaniam atmosferę Skarpy. Ale tylko przez minutkę i zaraz potem gnam dalej... Tej naszej pierwszej jesieni na Skarpie, nie mogło zabraknąć dyń :))) Są wszędzie, wielkie, małe, śliczne i równiutkie oraz upstrzone naroślami, jak twarz czarownicy. Happy Halloween!!! Zwierzaki zawsze podążają za mną... Poszłam sfotografować brzozy ;) Że pies idzie za człowiekiem, to jeszcze zrozumiem! Ale koty? Z kotami trzeba naprawdę bardzo uważać, bo te pierony świętokrzyskie ładują się z nami nawet do auta! Człowiek wyjeżdża rano do pracy, patrzy w lusterko wsteczne, a tam na tylnej półce w aucie siedzą oba koty i się paaaaatrzą :)))) Stefan - Dziki Kot i Marysia - Kremówka. Co by nie być gorszym, do sesji zapozował również Pająk ;) No i na Skarpie nie mogło zabraknąć również jasno-fioletowych chryzantem... Chryzantemy mieliśmy na starej działce w K. i nie mogłam już wytrzymać bez tego jedynego w swym rodzaju koloru i zapachu tych jesiennych kwiatów... Wiem, że ustawia się je głównie na grobach... u nas stoją na tarasie, a gdy przekwitną, wsadzę je do ziemi. Żeby były u nas już na zawsze :))) Jak widać, Tygrys bardzo dba o swoje koty i ustawił im dwa fotele samochodowe, na których wylegują się jak para królewska... Pająkowi budę wybił od środka styropianem i dywanami. Ale w mróz i tak Pająk będzie spał w naszej chatce ;) Pozdrawiamy Was jesiennie, z uśmiechem i bardzo serdecznie. Mam nadzieję, że uda mi się wrócić tu z notką przed nadejściem pierwszych śniegów... Wypocznijcie dobrze w długi weekend :))) |
ognista (gość) 27 październik 2013 |
oby;)))) jesień zwykle nasstraja mnie depresyjnie nie lubię tej pory roku. ae patrzasc na te fotki........jest zupelnie odrtownie. jeslień wygląda pięknie kolorowo i radośnie;) pobedę tu trochę i poczerpię tego jesiennego ioptymizmy....przydałomi się go;) |
leptir (gość) 27 październik 2013 |
ja też kocham jesień..... przedstawiłaś cudowny klimat tych dni..... a z kotów co się "paczą" w samochodzie usmiałam sie hi hi fajne zwierzaki Pajak urósł i fajny z niego psiak...dalej rozrabia ? miłego wypoczynku.....serdeczności leptir |
Magadalena88 (gość) 27 październik 2013 |
Miska mi się uśmiechnęła, bo pod poprzednią notką zapomniałam zapytać czy U Was już Hallkoweenowo :) I tak właśnie myślałam :) Kocham tę jesień którą prezentujesz... Buziaki na cały przyszły tydzień :* A Jak Liwka się czuje? |
uczuciowesmaki 27 październik 2013 |
Bajeczne zdjęcia zrobiłaś :-) Szanuj kocią ferajnę bo nigdy nie wiesz kto się w danego egzemplaża wcielił ;-))))))))))))))))))))))) |
jagna (gość) 28 październik 2013 |
Zdjęcia piękne, każde bez wyjątku. U nas też bywa mgliście, tylko tło do fotografowania takie sobie... I Ty wypocznij i naładuj pozytywną energią. Życzę dużo pozytywnego myślenia ;) Pozdrawiam. |
poczasie 28 październik 2013 |
w tym roku jesień nas rozpieszcza słonkiem i dobrze niech tak zostanie jak najdłużej :) |
asior1122 28 październik 2013 |
Cudowna jesteś kobieto :))) Cieszą Cię
najprostsze rzeczy...Zawsze czytając Twoje notki czuję się jak u kogoś z
rodziny :)) Zdjęcia piękne, ja też mam dynię z której zrobię....jeszcze
nie wiem co ale coś wymyślę :)) A jeżeli chodzi o świeczki to ja mogę zakładać hurtownię :))) Trzymaj się i niech optymizm i radość nigdy Cię nie opuszczały.... Serdeczne pozdrowienia przesyła pani X |
amasja 31 październik 2013 |
Cieszę się, że jesteś szczęśliwa, że dostrzegasz piękno i pozytywy w najprostszych rzeczach:) Zdjęcia piękne, koty-niesamowite. I niech ktoś mi powie jeszcze raz, że koty przywiązują się do miejsca, a nie do człowieka:) dla mnie jesień to czas hibernacji. cudownie leniwego długiego weekendu:) p.s. a halloween'u nie cierpię!!! |
elfik (gość) 02 listopad 2013 |
Uwielbiam Twoje zdolnosci artystyczne wszystko cobys nie zrobila jest takie fajne ma w sobie malutka dusze.Pozdrawiam |
babazakolkiem (gość) 02 listopad 2013 |
Piękne zdjęcia! :D Cudnie tam jest u Ciebie, ja tylko co jakiś czas upajam się pięknem przyrody pozamiastowej, gdy wracam do rodziców... Grzybów zazdroszczę, bo ja cały rok mogłabym na nie chodzić, gdyby chciały rosnąć :D To moje ulubione zajęcie na wsi :)) Chryzantemy piękne :D kolorsytyka ładnie pasuje. A świętokrzyskie koty są najlepsze :D sprawdziłam :P na moim podwórku i nie tylko :) |
Maria1955 (gość) 03 listopad 2013 |
Piękne są te mgły.... śliczne
zdjęcia....zwierzątku urocze ....znam ból dojazdów do pracy, ale jak
trza to trza :))))).... da się radę ....... Niedzielnym ,pochmurnym popołudniem pozdrawiam i uśmiech radosny zostawiam :)))))) |
mamamarzynia (gość) 03 listopad 2013 |
Ale optymistyczny wpis! Miło w taką szarugę poczytać o szczęśliwej rodzinie :-) Bardzo Cię ściskam, Słoneczko ty moje skarpiane! |
sza... (gość) 04 listopad 2013 |
Pięknie u Was na Skarpie, a chryzantemy.... nigdy nie były dla mnie "cmentarne" bo zawsze jesienią lądowały w domu odkąd tylko pojawiały się w sprzedaży... tylko w tym roku jakoś tak zupełnie nijak, ale nic to:) Pozdrawiam słonecznie:) |
szept mgiełki (gość) 05 listopad 2013 |
..cudownie jest u Was na Skarpie^^ ..zdjęcia są
niezwykłe i bajkowe, po prostu, jak smaczny deser, a Wy Obie
fantastyczne !.. to my sami tworzymy swoje klimaty w miejscach w których
żyjemy ..;) - pozdrawiam tęczowym powiewem radości i życzę każdego dnia wspanialych odczuć..:) |
Magadalena88 (gość) 05 listopad 2013 |
Kochana pewnie że było fajnie. Tylko krótko...
Nie zdążyliśmy obejrzeć wszystkich atrakcji. Ceny kosmos, ale jak
chcieliśmy po uprawiać turystykę to trzeba było zapłacić... :P Pozdrawiam :* |